Spektakl "SKARPETY" nawiązuje do wcześniejszego
przedstawienia z 1981r. - "NARODZINY". Jest to bardziej
rozbudowana opowieść o człowieku
(Zrodzonym) ukazana przez pryzmat jego ewolucji i historii. Bolesne w skutkach
zagrożenie wiszące nad bohaterem przerwie jego sielankowy rozwój i
sprowokuje do przyjęcia aktywnej postawy wobec otaczającego świata.
Przebudzenie Zrodzonego zjednoczy pozostałych (Słabą, Młodą, Kulawego
i Autsajdera) do wspólnej walki z porządkiem Oszusta oraz do wyprawy
"ku lepszemu", ale w symbolicznych już "białych
skarpetach". W części finałowej spektaklu wykorzystano fragmenty
utworów Ewy Lipskiej i Leszka Aleksandra Moczulskiego skierowanych bezpośrednio
do widzów, jako rodzaj przesłania młodych aktorów. Scenariusz spektaklu
napisał Mirosław Gliniecki.
"SKARPETY" to mimodram w którym treści wyrażane są
przez aktorów przy pomocy gry twarzy i gestów. Przedstawienie nastawiono
głównie na oddziaływanie obrazem, stąd rozbudowana scenografia
"wielkiego śmietnika": pojemniki, manekiny, szmaty, śmieci,
efekty pirotechniczne oraz punktowe oświetlenie. Wszystko umiejscowiono w
dużej przestrzeni scenicznej, którą był hol Wydziału Humanistycznego
dzisiejszej Akademii Pomorskiej w Słupsku. Specjalnie skomponowane do
spektaklu tematy muzyki elektronicznej (Andrzej Cholewa), połączone z
solową partią skrzypiec (Teresa Śliwowska) i fletu (Alicja Błaszczyk)
ilustrowały klimaty odgrywanych scen.
|