Edukacja
teatralna w kontekście poszukiwań
pedagogicznych
___________________________________________________
1.
Sztuka
jako filtr w spostrzeganiu otaczającej rzeczywistości
Pojęcie „sztuka” do dziś nie znalazło pełnego
określenia. Jest ono bowiem warunkowane nie tylko historycznym
okresem, w którym powstaje, lecz także ujmowaniem elementów, które
na proces tworzenia sztuki się składają. K. Olbrycht wyodrębniła
4 poziomy rozumienia sztuki:
I.
„Za najwęższy uznać można krąg „dzieł”
i „arcydzieł” sztuki zweryfikowanych przez osąd własnej
epoki i kultury, a także historii (S.
Szuman, 1962).
II. Wyższy poziom ogólności to działanie i wytwory
wyselekcjonowane i wprowadzone
do społecznego obiegu jako „sztuka” przez krytyków czy
szerzej „funkcjonariuszy sztuki” (instytucjonalne teorie
sztuki).
III. Zakres szerszy - twórczość zarówno jako proces, jak i jego
efekt, realizowane z intencją artystyczną.
IV. Bardzo szerokie i ogólne rozumienie sztuki reprezentują
koncepcje, które dzieli przyjmowany punkt widzenia na sposób jej
(sztuki) istnienia, poznawania, odbierania i przeżywania.
(J. Dewey, A. Kłoskowska)...”(1987, s.16) (por. także
E. Beck, 1993; D. Arstine, 1995; J. O’Toole, 1998; S. M. Alper,
1997).
W. Tatarkiewicz (1988) uważa, że przy definiowaniu
trudnych „pojęć” wygodnie jest korzystać
z tradycyjnego przepisu: ustalić rodzaj, do którego
definiowane pojęcie należy, a potem jego cechy swoiste. Otóż
rodzajem jest - „świadoma czynność ludzka lub wytwór tej
czynności”. Cały zaś
problem tkwi w określeniu
cech swoistych sztuki. W. Tatarkiewicz (1988) przedstawia cechy
sztuki następująco:
·
cechą
swoistą sztuki jest to, że wytwarza piękno. W maksymalnie skróconej
postaci brzmi tak: sztuką nazywa się ten rodzaj produkcji
ludzkiej, który zmierza ku pięknu i osiąga je. U podłoża tej
definicji leży przekonanie, że piękno jest intencją sztuki, jej
celem, osiągnięciem, naczelną wartością, cechą rozpoznawczą
(definicja stosowana od XVIII wieku);
·
cechą
swoistą sztuki jest to, że odtwarza rzeczywistość, naśladuje
rzeczywistość. „Naśladowanie” od początku było
wyrazem wieloznacznym; ale w sensie zwykłym, najbardziej
rozpowszechnionym, nie odpowiada ani architekturze, ani muzyce, ani
malarstwu abstrakcyjnemu, a tylko z
zastrzeżeniem odpowiada malarstwu figuratywnemu i znacznej części
literatury. Toteż definicja ta, niegdyś bardzo popularna, dziś
jest tylko historycznym przypomnieniem;
·
cechą
swoistą jest to, że nadaje rzeczom kształt. Sztuka kształtuje
rzeczy, czy - używając innych pokrewnych wyrażeń - formuje je,
materii i duchowi nadaje kształt, formę i strukturę... Jeśli
forma ma definiować sztukę, to nie każda to forma... Więc
definicja „swoistą cechą sztuki jest forma...” jest
zbyt szeroka, a definicja
„swoistą cechą sztuki jest forma czysta” jest zbyt wąska.
Formę bowiem ma nie tylko dzieło sztuki, ale też maszyna; a dzieła
sztuki mają formę nie tylko czystą, ale także funkcjonalną i
odtwórczą;
·
cechą
swoistą sztuki jest ekspresja. W myśl tej definicji cecha swoista
sztuki tkwiłaby w postawie tego, kto dzieło wytwarza, w postawie
artysty... Rozumienie takie jest zbyt wąskie, bo ekspresyjność
jest cechą pewnych prądów i dzieł sztuki - jednakże nie
wszystkich, nie zmieści się w nim sztuka konstrukcyjna;
·
cechą
swoistą sztuki jest, że wywołuje przeżycia estetyczne. Ta
definicja dopatruje się swoistej cechy sztuki w jej działaniu na
odbiorców. A więc nie w
samych dziełach. Mimo tego przesunięcia, jest to definicja podobna
do tej, która swoistą cechę sztuki widziała w pięknie. Można ją
również sformułować tak: cechą swoistą sztuki jest, że wywołuje
doznanie piękna... Jest to definicja zbyt szeroka, bo nie tylko
dzieło sztuki wywołują przeżycia estetyczne... Możemy więc
określić sztukę przez jej działanie, ale działanie to nie jest
wyłącznie działaniem estetycznym. Jeśli mówimy, że coś działa
estetycznie, to mamy na myśli, że wywołuje zachwyt lub
wzruszenie; a działanie niektórych
dzieł sztuki, w szczególności dzieł naszego stulecia, ma
charakter inny;
·
cechą
swoistą sztuki jest, że wywołuje wstrząs.
I ta definicja sztuki odwołuje się do jej działania na
odbiorców, ale rozumie je inaczej niż definicja poprzednia. Wypłynęła
ona później od innych i jest definicją naszych czasów... Dzieło
udane jest dziełem, które wstrząsa. Inaczej: zadaniem sztuki jest
nie ekspresja, lecz - impresja, w naturalnym znaczeniu tego wyrazu,
czyli - wrażenie, silne wrażenie, silne uderzenie w odbiorcę...
Jeśli w poprzedniej definicji
miała wywoływać przeżycia na skali od zachwytu do wzruszenia, to
w myśl tej wywołuje przeżycia na skali od wzruszenia do wstrząsu.
Taka definicja odpowiada sztuce artystów awangardowych. Ale za to
nie odpowiada innej sztuce, w szczególności tej, którą nazywamy
klasyczną; jako definicja całości sztuki jest również zbyt wąska
(1988, s. 40 - 45).
Żadna z przedstawionych wyżej definicji sztuki nie
obejmuje całego zakresu przedmiotów nazywanych „sztuką”.
Wszystkie te definicje są zbyt wąskie. Jakkolwiek będziemy bowiem
określać sztukę, czy to odwoływać się do jej intencji,
stosunku do rzeczywistości, działania czy proponowanych wartości
zawsze kończy się to wyborem - alternatywą. Stąd W. Tatarkiewicz
(1988), proponuje alternatywną definicję sztuki, w której należy
uwzględnić jej intencje jak i działanie; a zarówno intencja, jak
i działanie mogą być takie lub inne. Będzie to więc definicja
nie tylko alternatywna, ale podwójnie alternatywna. Sztuka więc
jest „odtwarzaniem rzeczy bądź konstruowaniem form, bądź
wyrażaniem przeżyć - jeśli wytwór tego odtwarzania,
konstruowania, wyrażania jest zdolny zachwycać bądź wzruszać, bądź
wstrząsać” (1988, s. 52).
Definicja sztuki powinna wskazywać na trwałe, podstawowe
elementy zjawiska sztuki. Nie istnieje jeden wystarczający warunek;
istnieje ich iloczyn. Stanowią one bowiem układ. Zdaniem S.
Morawskiego (1989) do cech konstytutywnych dzieła sztuki należą:
·
struktura
jakościowa rozumiana jako struktura jakości zmysłowo danych,
bezpośrednio i pośredniooglądowych. Należeć tu będą jakości
różnego typu, na przykład dotyczące układów estetycznych,
takie jak: rytm, symetria, proporcje, równowaga elementów,
harmonia czy dysharmonia. Jednak autor uważa, że struktura jakościowa
nie jest jednak wystarczającym wyróżnikiem dzieł sztuki, bowiem
zawarte struktury z apelującym ku nam polem jakościowym spotykamy
również poza sztuką;
·
autonomiczność
struktury rozumiana jako zdolność otwierania własnego świata
oraz autonomiczność dzieła w sensie jego „siły”
bytowej, zdolności kreowania odrębnego uniwersum. Drugi warunek
jest uzupełnieniem pierwszego, bowiem autonomiczność struktury
prowadzi do koncentracji na jej polu wewnętrznym, do uchwycenia
struktury w jej jakościowym charakterze;
·
dzieła
sztuki to wytwory działalności człowieka. Cecha ta pozwala na
zaistnienie kunsztu i umiejętności. Sama doskonałość techniczna
nie jest wystarczającym atrybutem dzieła sztuki;
·
ekspresja
indywidualna jako niezbędny warunek efektu procesu twórczego.
„Ekspresja tak rozumiana jest cechą każdego bezpośrednio
wykonywanego artefaktu, bowiem każdy artysta ma własny sposób
widzenia świata, własną postawę, której ślad da się wykryć w
dziele i która mimowolnie przejawia się
w produkcie. Ekspresję rozumie się tu pozaintencjonalnie,
nie jako zamiar artysty, lecz jako cechy wytworu zrealizowanego
przez twórcę. Ekspresja ta może osiągnąć różny stopień
manifestowania się i intensywności”
(A. Szczepańska, 1977, s. 41).
W efekcie S. Morawski (1989) „dziełem sztuki nazywa
przedmiot stanowiący ekspresywną strukturę jakości zmysłowo
danych (bezpośrednio lub pośrednio oglądowych - semantyzowanych)
funkcjonującej w sposób względnie autonomiczny; przedmiot ten
jest zarazem artefaktem oraz wyraża silniej lub słabiej daną
indywidualność twórczą” (s. 60). Interesującą koncepcję
definicji sztuki
zaproponował R. Arnheim (1978). Oparł on kontakt człowieka ze
sztuką na zasadzie equilibrium. Zasadę tę wywodzi nie tylko z
psychologii postaci, lecz odwołuje się
także do zasady homeostazy w filozofii i entropii w fizyce. W przekonaniu autora, koncepcja equilibrium
przybliżona przez psychologów mogłaby wyjaśnić proces twórczy
i mechanizm motywacji. Uważa, że w percepcji występuje tendencja
do równowagi, podobna tej, jaką w organizmach żywych nazywamy
homeostazą. Właściwie zorganizowane formy wizualne dają
w odpowiedniej części mózgu zrównoważoną organizację.
Teza ta jest znana od
dawna, bowiem psychologowie i estetycy twierdzą, że dobrze
zorganizowana forma sprawia przyjemność swym ładem. H. Read
(1982) uznaje, że sztuka jest rodzajem rozmowy prowadzonej za pomocą
symboli, toteż tam, gdzie nie ma symboli, nie ma rozmowy i nie ma
sztuki. Sztuka reprezentuje swego rodzaju dezalienacyjny pomost między
pojedynczym człowiekiem a społeczeństwem
w tym sensie, że „jednostki skazane są na życie w
społeczeństwie”, zmuszane są do szukania określonych form
współżycia, a więź społeczna, jaką daje sztuka stanowi
element pomocy w walce o przeżycie, w utrwaleniu własnej samoświadomości.
„Sztuka - a wraz z nią estetyka - jest więc dziedziną
niezastąpioną" (1982, s. 261), jedynie ona bowiem pozwala człowiekowi
nawiązać bezpośredni kontakt
z konkretnymi faktami. Wymiar społeczny sztuki podkreśla
także S. C. Popper (1984), dając prymat tej funkcji sztuki, która
poprzez wyzwolenie przeżycia estetycznego pobudza zrepresjonowane
impulsy, ułatwiając człowiekowi adaptację społeczną (s. 599).
Przystosowanie społeczne rozumiane jest jako internalizacja norm w
nim obowiązująca. J. Ruskin (1977) uważa, że prawdziwie wielka
sztuka, „to ta, która jest świadectwem ludzkiego geniuszu,
obojętnie w jakiej dziedzinie - nie da się ich bowiem szeregować
podług wartości... zawsze miała i ma trzy zasadnicze kierunki
oddziaływania: wzmaga w człowieku uczucia religijne, podnosi jego
moralność oraz przynosi mu praktyczny pożytek... Szczytem, tego,
co sztuka może uczynić, jest ukazanie odbiorcy wiernego wyobrażenia
o szlachetności ludzkiej istoty. Sztuka nie może osiągnąć
niczego więcej, lecz ten warunek spełniać musi” (1977, s.
329). Aby sztuka była prawdziwa, „nie można się spodziewać,
aby zawsze była piękna. Oznaczałoby to pomylenie estetyki
z kosmetyką, artysty zaś z członkiem jakiegoś towarzystwa
upiększania świata” (V. E. Frankl, 1971, s. 61).
Określając więc
pojęcie sztuki, uwzględnić należy jej cztery wymiary -
odtwarzanie rzeczy, konstruowanie form; - wyrażanie przeżyć; -
wzbudzanie poruszenia u odbiorcy; - niesienie wartości kulturalnych
i społecznych. Tak skonstruowane pojęcie sztuki przyjmuje tu jako
obowiązujące.
W definicji
sztuki można wyróżnić zatem dwa poziomy: poziom emocjonalny
(wyrażanie przeżyć, wzbudzanie poruszenia u odbiorcy) oraz poziom
intelektualny (odtwarzanie rzeczy, niesienie wartości kulturowych i
społecznych).
Obok stanowiska
uznającego za najważniejszą funkcję sztuki jej walor estetyczny
rozważyć należy znaczenie sztuki jako wartości poznawczej.
E. Borowiecka (1986) wartości poznawczej sztuki nie utożsamia
z wiedzą, którą artysta musi posiadać, aby stworzyć dzieło
sztuki, czy też wiedzy o samej sztuce, którą zakłada lub której
dostarcza odbiorcy percepcja dzieła. Przez wartość poznawczą,
nazywaną czasem poznaniem artystycznym lub prawdą artystyczną,
E. Borowiecka rozumie „pewną wiadomość (informację)
o świecie (spostrzeżenia, sądy lub - może - inne jakieś wiadomości
o zjawiskach, cechach rzeczy lub ich istocie, albo - poglądy na świat
w całości, idee lub przekonania filozoficzne, „wizje”
świata) ewentualnie w dziele zawartą lub powstającą u odbiorcy
na podstawie dzieła” (1986, s. 9 - 10). Autorka wyróżnia 4
typy koncepcji dotyczących poznawczej wartości sztuki:
·
naśladowanie
rzeczywistości - mimetyczne teorie sztuki.
Arystoteles
uważał, że naśladowanie wiąże się ze zdolnością człowieka
do badania, rozumienia. Podstawą poznania zaś jest doświadczenie
związane z przyczynowym wyjaśnianiem świata. Przyczynowy sposób
opisu świata oparty był na analizie jakościowej. Jakościowa
strona rzeczywistości przeciwstawiana była ilościowemu wymiarowi
nauki. Ważniejsza zawsze była jednostka niż standard gatunkowy.
W teoriach mimetycznych wartość dzieła sztuki utożsamiana
była z prawdą. „Prawda zaś oznacza albo zgodność
przedstawienia z rzeczą (Leonardo da Vinci), albo trafność
uchwycenia w obrazie tego, co ogólne lub typowe, przy jednoczesnym
obdarzeniu przedstawionych obiektów „życiem”,
indywidualną pełnią szczegółów” (E. Borowiecka, 1986, s.
20). Szczególnie podkreślano podobieństwo między sztuką a
filozofią - nauką, wychodząc z założenia, iż poznanie naukowe
i filozoficzne pozwala na całościowe współtworzenie obrazu świata.
·
wartość
poznawcza w sztuce rozumianej jako „idea w postaci umysłowej”.
Twórcą
tej koncepcji był Platon. Uważał, że zadaniem nauki i filozofii
jest wyzwolenie człowieka ze zmysłowej ułudy tak, aby zauważył
on, że w poznaniu najważniejsze są idealne struktury matematyczne
(idee czyste). Doświadczenie jego zdaniem obejmuje wiedzę pozorną,
która opiera się na doznaniach i
przeżyciach oraz wiedzę prawdziwą opartą na idealnych
strukturach matematycznych. Świat dostrzegany zmysłami to świat będący
cieniem odwiecznych idei, nonsensem zatem jest tracić czas na
badanie cieni, skoro nasz umysł zna królewską drogę do świata
idei. „Platon uznający pogląd, że możliwości poznania
tkwią tylko w myśleniu racjonalnym szanował i przyznawał miejsce
wśród filozofów tylko poetom manicznym. Uważał bowiem, że
tylko oni podlegają boskiemu natchnieniu i właśnie dzięki temu
stają się „Wyrazicielami boskich rozkazów” - bądź
wieszczami (romantyzm).
·
prawda
w literaturze w znaczeniu logicznym.
Przekazywanie
prawdy uznawano za podstawową funkcję sztuki. Przykładem może być
Hezjod, któremu Muzy oświadczyły „umiemy powiedzieć wiele
rzeczy zmyślonych choć podobnych do prawdy, ale umiemy też, jeśli
chcemy, powiedzieć prawdę” (Hezjod, Theogonia 22).
·
sztuka
ilustrująca poznanie.
Artysta
miał tylko jedno godne zadanie - odtwarzał świat. Każde odstępstwo
od prawdy (średniowiecznej) było nie do usprawiedliwienia i godne
potępienia. Wieki średnie, tak samo jak antyk, nie oddzielały
sztuki od nauki i rzemiosła. Epoka oświecenia była pierwszą, która
odróżniła sztukę od innych wytworów człowieka. Zaczęto posługiwać
się terminem „sztuki piękne”. Uważano, że sztuka
powinna być „szkołą porządku moralnego”. Uznawano,
że właśnie sztuka w sposób przyjemny i łatwy propagować będzie
cnotę a zwalczać występek (s. 14 – 20) (por. także M Cossa,
S. S. Fleischmann Ember, L. Grover, P. Hazelwood, 1996).
Przedstawiony wyżej podział może być jedną z wielu prób
klasyfikacji poznawczej funkcji sztuki. E. Borowiecka (1986) uważa,
że pogląd przypisujący sztuce zdolność poznawania świata nie
występuje w stałej zależności z jakąkolwiek koncepcją
estetyki, ani z jakimś zespołem wygłaszanych w jej obrębie tez.
Z drugiej zaś strony żadna koncepcja nie wyklucza
poznawczej funkcji sztuki. Najważniejszą przyczyną porównywania
sztuki z nauką jest przekonanie o
zazębiającej się płaszczyźnie rozważań filozoficznych. Rozważania
te dotyczą przede wszystkim pytań - kim jest człowiek? Jakie jest
miejsce człowieka w świecie?
Odpowiedzi na te pytania udzielić jedynie może filozofia
człowieka, a w szczególności
aksjologia, filozofia bytu oraz filozofia poznania. Granica między
sztuką a filozofią jest półprzepuszczalna. Zarówno jedna jak i
druga dąży do ukazania tego, co podstawowe i najważniejsze, chcąc
przy tym człowiekowi wskazać drogę do celu. Potwierdzając myśl
Pascala można powiedzieć „rozum nie jest w stanie rozwiązać
tych zagadnień, które naprawdę są istotne dla człowieka
i dlatego uciekają się - filozofia do arbitralnych założeń
i metod irracjonalnych, sztuka - do obrazów i emocji”. Tylko
filozofia jest w stanie pogodzić podejście obiektywne i
subiektywne wobec rzeczywistości. Sztuka zaś wydobyć i podkreślić
indywidualność podejścia autora i traktować to zjawisko jako
stadium indywidualnego przypadku. Zatem sztuka w tym rozumieniu będzie
swobodnym rozmyślaniem nad światem i człowiekiem”.
Materializacja sztuki w umysłach odbiorców lub w
rzeczywistej przestrzeni pociąga za sobą realizację pewnych zadań:
·
wyodrębnienie
sztuki z otoczenia, jej eksponowanie, udostępnianie odbiorcy;
·
uświadamianie
odbiorcy, iż kontaktuje się z twórczością artystyczną, określoną
jej dziedziną i gatunkiem, poprzez operowanie powszechnie uznanymi
kulturowymi formami upowszechniania sztuki i jej odbioru;
·
dostarczanie
informacji o twórcy dzieła i samym dziele;
·
zwiększenie
atrakcyjności samej sytuacji kontaktu ze sztuką, projektowaniu
przestrzeni przeznaczonych do odbioru sztuki;
·
interpretowanie
dzieła, rozumienie jako wyjaśnienie znaczenia oraz przybliżanie
możliwych znaczeń;
·
komentowanie
dzieła na zasadzie komentarza krytycznego, rozumianego jako
eksponowanie określonych wartości i ocenianie znaczenia;
·
wkomponowywanie
prezentowanego dzieła w szersze struktury artystyczne
w celu tworzenia nowych całości wyrazowych;
·
narzucanie
człowiekowi (odbiorcy), roli uczestnika procesu twórczego, współtwórcy
sztuki;
·
tworzenie
wokół sztuki i przez nią warunków możliwie najpełniejszego
porozumienia twórców i odbiorców oraz odbiorców między sobą, dążenie
do osiągnięcia wspólnoty przeżyć i twórczego
„dialogu” (K. Olbrycht, 1987,
s. 118-120) (por. także: M. Rohd, D. Paterson, 1998; G. Izzo,
1996).
Z wyróżnionych zadań wynika jednoznacznie pozycja, jaką
przyjmuje jednostka w kontakcie ze sztuką. Jest ona dwojakiego
rodzaju i przybiera postać odbiorcy lub twórcy. Z pozoru taki
podział wydaje się logiczny, jednak
w wybranych sytuacjach kontaktu ze sztuką może wystąpić
postawa odbiorcy - twórcy z przeniesieniem punktu ciężkości
na jedną z tych postaw. Uzależnione to będzie od sytuacji,
w której znajduje się jednostka w kontakcie ze sztuką
(M. Szczepańska, 1989, 1992).
Modele kontaktu człowieka ze sztuką, inspirujące zarazem
przyjmowanie określonych postaw przez jednostkę proponuje, K.
Olbrycht (1981):
·
otwieranie
się na różnego typu działania i wytwory - gotowość do reakcji
na nie;
·
poszukiwanie
wartości dzieła poprzez zwrócenie uwagi na określonego jego własności;
·
świadome
i skupione „dookreślanie dzieła”;
·
odkrywanie
w nim jakości konstytuujących wartości estetyczne;
·
odczytywanie
znaczeń i sensów komunikatów;
·
współtworzenie
dzieła wraz z artystą.
W zależności od funkcjonowania danego modelu sztuka spełnia
różne funkcje. I. Wojnar (1968) uważa, że sztuka służy upiększaniu
dusz ludzkich, a nawet czasami
staje się stylem życia. Intensywność przeżyć związanych
z tworzeniem lub odbiorem sztuki może wiązać się z jej
funkcją katartyczną, zwłaszcza gdy jednostka rzutuje swoje stany
psychiczne na dzieło sztuki. B.
Suchodolski (1974) wskazuje na fakt, iż sztuka potwierdza
rzeczywistość gdyż ją odzwierciedla, bywa jednak, że jest
apelem do walki z rzeczywistością. Niektóre osoby traktują sztukę
jako ułudę, możliwość ucieczki od rzeczywistości, rekompensatę,
inni zaś dostrzegają w sztuce tylko rozrywkę, możliwość spędzania
wolnego czasu, zabawy. Oryginalną teorię dotyczącą roli sztuki w
życiu człowieka zaproponowała M. Gołaszewska (1977). Przypisuje
ona sztuce rolę zwierciadła, w
którym odbiorcy i twórcy mogą zobaczyć siebie. Znajdują w niej
afirmację postaw życiowych i mogą żyć życiem swych bohaterów.
Autorka wyróżniła pięć rodzajów motywów obcowania człowieka
ze sztuką:
·
odbiorca
traktuje sztukę jako możliwość wypełniania wolnego czasu
i dziedzinę umożliwiającą mu oderwanie się od realności;
·
dążenie
do poszukiwania w dziele silnych podniet, wstrząsających przeżyć,
których poskąpiło życie;
·
dostrzeganie
w sztuce źródeł radości, ukojenia, fikcyjnego choćby
zaspokojenia potrzeb psychicznych;
·
źródło
poznania świata i życia;
·
traktowanie
sztuki jako zwierciadła, w którym można zobaczyć siebie
(M. Gołaszewska, 1986) (por. także M. Rohd, D. Paterson,
1998; S. M. Alper, 1997).
2. Sztuka i jej rola
w działaniach pedagogicznych
Sztuka może być pojmowana jako środek w wychowaniu człowieka,
ponieważ w dziele zawarte są różnorodne
wartości estetyczne, intelektualne i moralne.
Moralną, estetyczną, fizyczną i intelektualną (w tym
samoświadomość) funkcję sztuki podkreślał F. Nietsche.
Nietscheański ideał nadczłowieka - to ideał wyłącznie
pedagogiczny. Wychowanie wyższego człowieka to negacja
jednostronnego rozwoju osobowości (J. Kuczyński, 1967). Kształtowanie
intelektu bez równoległego formowania sfery moralnej, estetycznej
i fizycznej człowieka to - według F. Nietschego - chybiony wysiłek.
Wychowanie pozbawione sztuki to - jego zdaniem - powrót do barbarzyństwa,
w którym żyje się bezmyślnie etapem chwili, bez celu
nadczasowego, jakim jest kultura. Bez połączenia w celach
wychowawczych różnych dziedzin sztuki nie można mówić o
wychowaniu do wyższej kultury (J. Pietrzak, 1992). Wychowawcze możliwości
sztuki powodują, że staje się ona najbliższym i najpotężniejszym
pedagogiem życia, oddziaływającym dyskretnie towarzyszem życiowej
drogi człowieka. To powoduje, zdaniem F. Nietschego, że sztuka
powinna być wszędzie tam, gdzie człowiek przebywa. Stałym
postulatem w koncepcji F. Nietschego było połączenie nauki ze
sztuką, twierdził nawet, że należy „widzieć naukę przez
optykę artysty, sztukę jednak przez optykę życia”. Pracę
intelektualną postrzegał zaś jako działalność artystyczną,
bowiem wszelka twórczość jest domeną sztuki, której istotą
jest tworzenie. Człowiek naukowy jest tylko dalszym stopniem
rozwoju człowieka artystycznego.
·
Główną
funkcją sztuki podkreślaną przez pedagogów pozostaje formowanie
osobowości jednostki. Szczególnie dotyczy to dzieci w wieku
szkolnym, które w specyficzny sposób podlegają treningowi kształtowania
osobowości. B. Kaczyńska (1977), powołując się na teoretyków
wychowania estetycznego wymienia funkcje, dzięki którym sztuka
staje się ważnym środkiem kształtowania osobowości:
·
sztuka
rozwija zdolność spostrzegania;
·
dostarcza
obrazowej, konkretnej wiedzy o świecie i człowieku;
·
przełamuje
stereotypy myślowe i prowokuje do nowego widzenia i nowego sposobu
oceny zjawisk;
·
rozszerza
zakres osobistego doświadczenia, ułatwia podjęcie decyzji w
nowych trudnych sytuacjach życiowych;
·
dostarcza
zasad i wzorów moralnego zachowania, kształci wrażliwość moralną;
·
pełni
funkcję ideologiczną;
·
pełni
funkcję patriotyczną, wzmacnia poczucie więzi narodowej;
·
humanizuje
rzeczywistość;
·
wypełnia
funkcję integrującą (w sensie społecznym), tworząc nowe i wzmacniając istniejące więzi społeczne;
·
ma
znaczenie adaptacyjne, umożliwiając przystosowanie jednostki do
społeczeństwa;
·
kształci
kulturę zachowania i obyczajów;
·
kształci
kulturę uczuć;
·
pełni
funkcję katartyczną;
·
jest
czynnikiem harmonizującym i integrującym życie wewnętrzne;
·
pełni
rolę „szczęściotwórczą”;
·
daje
poczucie własnej wartości;
·
dostarcza
godziwej rozrywki;
·
rozwija
dyspozycje twórcze (1977, s. 33) (por. także J. O’Toole,
1998; G. Izzo, 1996).
Urzeczywistnienie zaś wymienionych wyżej funkcji wymaga
poprawnie zaplanowanych i przeprowadzonych oddziaływań
pedagogicznych. Sztuka może zatem występować w działaniach pedagogicznych jako:
·
element
schematu zewnętrznej sytuacji działania, wprowadzany nawykowo nie
jako określony, wybrany celowo przedmiot, ale jako przedmiot określonego
typu (np. jako typowa dekoracja czy typowy element scenariusza określonej
formy imprezowej);
·
środek
intencjonalnego zmieniania sytuacji działania (jako zewnętrznych
jego warunków);
·
środek
dydaktyczny służący do ilustrowania przedstawionych treści
(m.in. związanych również ze sztuką);
·
środek
wzmacniania określonych treści, opierający się na mechanizmach
wzbudzania emocji i zwiększania motywacji;
·
środek
ogólnej animacji: aktywizowania myślenia - jako źródło problemów,
emocji - jako sfera odwołująca się w założeniu również do
emocji i uczuć, działania - jako sfera kojarzona ze swobodą,
bezinteresownością i twórczym charakterem działania, nieobecnością
sankcji oraz atrakcyjnością czynności, tworzywa i narzędzi;
·
środek
relaksu (relaksacji - jako działania), oparty na wykorzystywaniu głównie
fizjologicznego oddziaływania bodźców artystycznych, opartego na
fizycznych cechach przedmiotów i działań, o stwierdzonym wpływie
na organizm człowieka (wykorzystywanie prawidłowości funkcjonujących
w
potocznej nawet wiedzy, związanych z wpływem kolorów, wysokości
i siły dźwięku, rytmów, tempa, kształtów itp.);
·
środek
nagradzania, oparty na dostarczaniu pozytywnych wrażeń i przeżyć
(sprawianiu przyjemności), wywoływanych kontaktem z przedmiotami
zgodnymi z upodobaniami;
·
środek
prowokowania i ćwiczenia różnego typu zachowań wartościujących
(werbalnych i niewerbalnych), oparty na wprowadzeniu ogólnej
hipotezy o konieczności występowania wobec sztuki zachowań wartościujących;
·
przedmiot
poznania (centralny obiekt procesów poznawczych) identyfikowany
jako sztuka;
·
przedmiot
poznania, przeżywania i wartościowania - jako przedmiot wyposażony
w wartości i ze względu na ten aspekt wprowadzony w działanie
(pedagogiczne).
Sztuka zaś wprowadzana w działania związane głównie z
postawą pedagogiczną (pedagoga) i jej realizowaniem może
dodatkowo przyjmować funkcje:
·
„elementu
intencjonalnie dekorującego otoczenie, w którym odbywa się
interakcja pedagog - wychowanek, nadającego tej sytuacji również
walor estetyczny;
·
elementu
osłabiającego formalny charakter sytuacji pedagogicznej;
·
środka
wzajemnego poznania się partnerów tej interakcji;
·
środka
wzmacniającego dialogowość sytuacji pedagogicznej - jako środka
porozumiewania się pedagoga
i wychowanka” (K. Olbrycht, 1987, s. 128 - 129) (por. także
J. O’Toole, 1998; J. Bany – Winters, 1998; V. Spolin,
1998).
Sytuacja, w której „zjawisko sztuki pełni funkcję
przedmiotu poznania, przeżywania, doświadczania wartości i oceny,
równocześnie (w sensie łączenia tych funkcji w ramach jednego
procesu), jest sytuacją, w której prawdziwie obecna jest sztuka.
Nie znaczy to, że pozostałe możliwości są szkodliwe, niewłaściwe
czy niepotrzebne. Chodzi jednak jeśli nie o przewagę postulowanej
tu funkcji, to przynajmniej o równowagę wszystkich wskazanych celów
i sposobów wprowadzania sfery artystycznej w działania
pedagogiczne. Brak ich rozróżnienia, wynikający z nieświadomości
dzielących je różnic oraz trudności językowego ich wyrażenia
(językowa tożsamość „sztuki” i „przedmiotów
artystycznych” czy „wytworów artysty”), może
prowadzić do sytuacji prawie fikcyjnej obecności sztuki w edukacji
społecznej; obecności, która, choć udokumentowana znaczną ilością
przekazywanej wiedzy i liczbą różnorodnych kontaktów, nie zbliża
człowieka do świata sztuki, nie uwrażliwia go na jakości, nie
przełamuje jego obojętności wobec wartości (m.in. tych
niesionych przez sztukę), w żaden sposób nie uwidacznia się w
jego życiu” (K. Olbrycht, 1987, s. 132) (por. także J. Żebrowski 1997,
1997a).
Równowaga oddziałujących czynników oraz umiar i rozwaga w
ich wprowadzaniu w
działania pedagogiczne cechuje koncepcję „wychowania przez
sztukę” H. Reada (1976). Autor wskazuje na integracyjny
charakter tego procesu, a do głównych jego zadań zalicza;:
·
zachowanie
naturalnej intensywności wszystkich rodzajów percepcji i wrażeń;
·
wzajemną
koordynację rodzajów percepcji i wrażeń oraz tychże ze środowiskiem;
·
komunikatywną
ekspresję różnych rodzajów psychicznego doświadczenia, które
bez takiego uzewnętrzniania pozostałoby częściowo lub całkowicie
nieuświadomione;
·
kształcenie
zdolności wyrażania myśli w trafnej formie (1976, s. 15) (por.
także M. G. Cassady, 1998; B. Wills. B. Salisbury Wills, 1996; M.
C. Novelly, A. L. Zapel, K.
Pijanowski, 1985; Ch. R. Greenberg, 1996).
W wychowaniu przez sztukę realizuje się indywidualny rozwój
jednostki. Jest to rozwój integralny spełniający zarazem trzy
cele - uczenie obserwacji i utrwalania wrażeń w drodze własnej ekspresji oraz umiejętności
oceny rozmaitych typów ekspresji przejmowany od innych. Szeroko
realizowana jest tu potrzeba społecznego porozumiewania się i wyrażania
stanów emocjonalnych, gdyż H. Read uważa, że dziedzina uczuć
jest zaniedbywana we współczesnej edukacji na rzecz intelektu. Jeśli
więc nie przystąpi się do uruchamiania i rozwijania u jednostki od wczesnego dzieciństwa do wieku
dojrzałego, wrażliwości zmysłów i umiejętności percypowania
świata, to w efekcie powstanie człowiek automat, niezdolny do
jakiegokolwiek uczucia, nastawiony na przyjmowanie otaczającej go
rzeczywistości przez pryzmat obojętności.
Tylko sztuka i autentyczne wzruszenia estetyczne mogą człowieka
wprowadzić w świat wielkich idei, autentycznych wartości dobra i
prawdy. Dla H. Reada sztuka i społeczeństwo to dwa nierozłączne powiązane
ze sobą pojęcia. Społeczeństwo to jedność organiczna, która
w sposób specyficzny uzależniona jest od sztuki, siły
inspirującej i jej czynnika harmonii i jednoczenia. Trudno bowiem
wyobrazić sobie społeczeństwo bez sztuki, czy też sztukę
pozbawioną społecznego znaczenia. H. Read uważa, że tylko społeczeństwo
o wysoko rozwiniętej wrażliwości estetycznej może przejawiać
wrażliwość na wielkie idee.
Omawiając filozofię H. Reada wspomina się często o
integracyjnym charakterze sztuki. Moim zdaniem ową integralność
rozumieć można trojako:
·
integracja
społeczeństwa ze sztuką. H.
Read twierdzi, że nie ma sztuki bez społeczeństwa i społeczeństwa
bez sztuki. Te dwa elementy są tak silnie powiązane ze sobą, że
artysta jest w sposób prosty zależny od społeczeństwa. Zawdzięcza
mu „swój ton, swój rozmach, swoją siłę, bowiem jest jego
cząstką” (1982, s. 219). Ranga sztuki w społeczeństwie powinna być więc wysoka. Jest ona
„najprostszym miernikiem wyobrażeń duchowych człowieka.
Kiedy te wyobrażenia są wspólne dla ogółu, stają się religią
i żywotność sztuki na przestrzeni całych niemal dziejów wiąże
się ściśle z jakąś formą religii” (1982, s. 219). Tak
pojmowana wartość sztuki ma charakter trwały, a z czasem staje się
normą i niedoścignionym wzorem;
·
zadaniem
wychowania przez sztukę jest pobudzanie rozwoju tego, co jest
indywidualne w człowieku, przy równoczesnym i harmonijnym włączaniu
jednostki w sposób organiczny w jej środowisko, w świat grupy społecznej.
Dzięki wspólnym zabawom i pracom, dzięki twórczemu
zainteresowaniu, we wspólnej działalności społecznej powinny być
stworzone warunki swobodnego ujścia dla tych form ekspresji, które
są w człowieku instynktownie społeczne. H. Read popiera pogląd
Platona - tylko jedna droga prowadzi do rozumnej harmonii równowagi
fizycznej i społecznej integracji - droga wychowania estetycznego.
„każdy człowiek jest na swój sposób artystą; gdy jest
aktywny twórczo, gdy bawi się czy pracuje, wyraża nie tylko
siebie, czyni zarazem coś więcej - manifestuje formę w jakiej
powinno się wyrażać nasze rozwijające się życie społeczne”
(1976, s. 350) (por. także B. J. Troeger, 1985);
·
integracja
oddziaływań w formie wychowania przez sztukę to pełna integracja
osobowości, polegająca na „równoległym rozwijaniu
dyspozycji symbolicznych i dyskursywnych. Sztuka jest manifestacją i przekształceniem
ślepych sił zbiorowości, umożliwia ludziom życie zgodne z ich
instynktami i pragnieniami - w tym sensie sztuka jest identyczna z wychowaniem”
(1976, s. LII). „Sztuka pełni też szczególną rolę w
procesie poznania, każde bowiem dzieło zawiera swoisty ładunek
poznawczy, uczy za pośrednictwem znaków, obrazów, symboli. Sztuki
typu wizualnego ujmując świat w
kategoriach symboli i
stwarzając nowe formy artystyczne przyczyniają się do przełamywania
wyłączności lingwistycznego modelu myślenia i mechanicznego
modelu życia” (J. Wojnar, 1976, XXXVI). Sztuka i autentyczne
wzruszenia estetyczne mogą wprowadzić jednostkę w świat wielkich
idei, niepowtarzalnych wartości dobra i prawdy. W efekcie można
powtórzyć za E. Cassirerem (1971),
że „człowiek nie może dokonać nic więcej w dziedzinie języka,
religii, sztuki, nauki, jak zbudować swój własny symboliczny świat,
który pozwala mu rozumieć i interpretować, formułować i organizować, syntetyzować
i uniwersalizować jego ludzkie doświadczenie” (s. 349) (por. także K. A. Hamblen, 1985; M. Cossa, S. S. Fleischmann Ember, L. Grover, P. Hazelwood, 1996;
S.
M. Alper, 1997).
I. Wojnar (1975a), uznając podobnie jak H. Read wychowanie
przez sztukę jako koncepcję wychowania integralnego, dookreśla
dwa uzupełniające się wzajemnie jej znaczenia:
·
„sztuką
są oczywiście dzieła czy wytwory artystyczne;
·
sztuką
jest również swoiste działanie o charakterze ekspresyjnym i twórczym,
działanie potwierdzające obecność żywych, ludzkich przeżyć i
problemów, stosunek człowieka do świata i do innych ludzi, jak to
się dzieje w sztuce dziecka. Człowiek kształtuje się zarówno
dzięki temu, że czyta, słucha czy ogląda, jak i dzięki temu, że
maluje, śpiewa czy interpretuje słowa i dźwięki w sposób osobisty” (s. 25).
„Wychowanie przez sztukę jest więc koncepcją
integralnego wychowania. Kwestionuje istnienie w osobowości człowieka
swoistych „odpowiedników” dla każdego z owych poszczególnych
„wychowań”, a więc także i istnienie autonomicznej
sfery estetycznej, poddawanej zabiegom wychowania estetycznego (I.
Wojnar, 1975, s. 26). Założenia koncepcji mocno promują potrzebę
włączania do wszystkich dziedzin życia sztuki i to zarówno w
aspekcie „bycia odbiorcą” jak i „bycia twórcą”. Sztuka w tym rozumieniu
wzbogaca zarówno zasób wiedzy jak też pobudza mechanizmy
poznawcze. Spełniając zarazem rolę środka wychowania (postawy)
oraz środka nauczania (przyswajanie wiedzy), jednoczy proces
formowania osobowości. „Teoria wychowania przez sztukę
podkreśla więc potrzebę integrowania człowieka i świata przez
wzbogacenie procesów samorealizacji” (I. Wojnar, 1975, s.
27). Przywraca wartości wyobraźni, jako zdolności człowieka do
przekraczania granic własnego doświadczenia. Ważne jest tu wyważenie
proporcji między elementami estetycznymi, moralno - społecznymi
i intelektualnymi, które to elementy pobudzać będą wyobraźnię
i działania twórcze (por. także M. Rohd, D. Paterson, 1998).
W Polsce, niezależnie od propozycji H. Reada ściśle związanej
z ideą i koncepcją samej sztuki, problematyka wychowania przez
sztukę została sformułowana przez B. Suchodolskiego (1958, 1959,
1967), jako integralny składnik pedagogiki humanistycznej określającej
continuum wzajemnego oddziaływania człowiek - świat ludzkich
wytworów, wśród nauki, techniki i oczywiście sztuki. B. Suchodolski określił założenia i
treści koncepcji wychowania estetycznego. Wskazał dwoistość tego
procesu z jednej strony jako wychowanie do sztuki z drugiej zaś
jako wychowanie przez sztukę:
·
wychowanie
do sztuki jest postulatem spotkania człowieka ze sztuką dla
wzbogacenia jego ogólnej kultury, życia wewnętrznego,
rozszerzania wiedzy o ludzkich dokonaniach twórczych;
·
wychowanie
przez sztukę to kształcenie estetycznej kultury człowieka, w skład
której zaliczamy efekty związane z wychowaniem moralnym, umysłowym
oraz z pobudzaniem aktywności twórczej każdego człowieka i jego
wyobraźni. Autor dzieli oddziaływanie typu moralnego na
afirmatywne, prowadzące do sądów i ocen, i dramatyczne skłaniające
się ku rozumieniu. Zastrzega sobie jednak, że oba podejścia należy
traktować jako progi w stopniowaniu trudności, a nie propozycje,
które należy traktować alternatywnie. Podkreśla wagę zdolności
rozumienia przeżyć i doświadczeń konkretnych ludzi, co ma w równym stopniu charakter poznawczy, jak i moralny.
Podobny pogląd na temat roli sztuki w wychowaniu
prezentuje S. Ossowski (1966). Jego zdaniem wychowawcza funkcja
sztuki przejawia się w:
·
„oczyszczającym”
działaniu wzruszeń estetycznych;
·
pogłębianiu
kultury współżycia przez kształtowanie różnorodnych a
bezinteresownych więzi społecznych zarówno na terenie
fikcji, jak na gruncie stosunków pomiędzy żywymi ludźmi;
·
pogłębianiu
plastyczności umysłu i wrażliwości uczuciowej w związku z artystycznym zwielokrotnieniem rzeczywistości;
·
podniecającym
wpływie obrazów rzeczywistości i pewnych wizji artystycznych, związanych
z tokiem spraw społecznych;
·
kształtowaniu
postawy twórczej względem świata nie tylko u twórców dzieł
sztuki, ale i u tych odbiorców, którzy wobec pewnych typów dzieł
sztuki zajmują postawę czynną (1966, s. 347) (por. także J. Żebrowski,
1997, 1997a).
Możliwości poznawcze i wychowawcze sztuki wobec jednostki
mogą być determinowane różnymi etapami jej rozwoju osobowego. I.
Wojnar (1987) sytuuje te możliwości w trzech zakresach życia człowieka:
·
„krąg
pierwszy to świat, rzeczywistość obiektywna, której obrazem i interpretacją jest sztuka uczestnicząca także w jej
przetwarzaniu;
·
krąg
drugi to inni ludzie i sprawy międzyludzkie, sztuka bowiem może
budzić „oddźwiękliwość” uczuciową, zarówno
zrozumienie człowieka przez człowieka, jak odczytywanie ludzkich
treści zawartych w wytworach kultury;
·
krąg
trzeci to własne „ja” każdego człowieka. Sztuka
stanowi źródło osobistej samowiedzy, dokument osobowości, jak też
szansę dla aktów samorealizacji w otaczającym człowieka świecie.
Warunkiem
spełnienia tych możliwości jest oddziaływanie integralne poprzez
doznania i działania, poprzez kształcenie kultury estetycznej i
stymulację różnych dyspozycji i różnych stron ludzkiej osobowości”
(1987, s. 10).
B. Suchodolski (1965, 1974), I. Wojnar (1976, 1987) i S.
Szuman (1962) w swych pracach zamiennie używają pojęcia wychowanie przez
sztukę z wychowaniem estetycznym. Jednak B. Suchodolski (1965)
dokonuje próby wyznaczenia zakresów znaczeniowych obu pojęć.
Jego zdaniem wychowanie estetyczne obejmuje dwa rodzaje działania
wychowawczego:
·
kształcenie
kultury estetycznej, dobrego smaku estetycznego, umiejętności przeżywania
i oceniania dzieł sztuki, upodobań w zakresie własnej aktywności
artystycznej, odtwórczej lub nawet twórczej;
·
wychowawcze
wyzyskanie tego, „jak w różnych zakresach sztuka wpływa na
sposób odczuwania przez ludzi życia, na poglądy i przekonania
ludzkie, na ich przeżycia moralne, na ich ogólną postawę wobec
innych ludzi, wobec świata (1965, s. 22).
Pierwszy
rodzaj działania wychowawczego to tradycyjne rozumienie wychowania
estetycznego. Drugi rodzaj zaś pokrywa się z omówionym wyżej
wychowaniem przez sztukę. Podejście B. Suchodolskiego do
wychowania estetycznego to konsekwentne przyjęcie pryzmatu, który
pozwala widzieć jego podstawowe zadanie, kształcenie kultury
estetycznej człowieka oraz stworzenie warunków do pełnego i
wszechstronnego rozwoju osobowości.
Jedynym polskim pedagogiem konsekwentnie stosującym pojęcie
wychowania estetycznego jest S. Szuman (1962). Stworzył on koncepcję
realizacji zadań wychowania estetycznego poprzez proces udostępniania,
uprzystępniania i upowszechniania sztuki. W jego rozumieniu:
·
„udostępnianie
dzieła sztuki zakłada przebywanie w jego obecności i pod jego wpływem
przez czas wystarczający nie tylko do pobieżnego zapoznania się z nim, lecz do podania się jego działaniu. Bezpośrednie
obcowanie z dziełami sztuki jest koniecznym warunkiem ich
poznawania, doznawania i przeżywania, a więc właściwego
odbioru” (1962, s. 21);
·
uprzystępnianie
sztuki polega na udzielaniu komuś, kto jeszcze tego nie umie lub
nie bardzo umie, skutecznej pomocy w odkrywaniu, poznawaniu i
odczuwaniu estetycznych cech i wartości utworów
artystycznych. Pośredniczenie między dziełem sztuki a osobą, która
ma dostrzec, doznać, przeżyć i posiąść to wszystko co dzieło
sztuki prezentuje i ofiaruje, wymaga obecności osób pośredniczących.
S. Szuman nazywa je wychowawcami estetycznymi i dzieli na trzy
rodzaje - artyści, przekazujący laikom to, co wiedzą , myślą i
czują, tworząc sztukę i podziwiając arcydzieła sztuki; -
prywatni miłośnicy i znawcy sztuki oddziałujący doraźnie na
swoje otoczenie; - nauczyciele i wychowawcy, których obowiązuje
nie tylko wychowanie fizyczne, moralne, społeczne i politechniczne,
lecz także wychowanie estetyczne (s. 24 - 29);
·
upowszechnianie
sztuki polega na zbliżaniu jej szerokim masom społeczeństwa, zarówno
przez udostępnianie licznych najlepszych dzieł sztuki wielu
odbiorcom, jak też przez uczynienie ich przystępnymi, co powinno w rezultacie rozwinąć umiłowanie sztuki, umiejętność
radowania się nią, rozumienia i zapotrzebowania na nią u coraz
szerszej rzeszy odbiorców. Upowszechnianie sztuki decyduje w
rezultacie o kulturze danego społeczeństwa (s. 29 - 30).
B. Kaczyńska (1977) dokonała analizy terminów
„wychowanie estetyczne” i „wychowanie przez sztukę”
oraz oznaczonych przez nie koncepcji
we współczesnej polskiej pedagogice i uznała, że
„wychowanie estetyczne” jest nazwą bardziej trafną dla
tego typu działalności wychowawczej, w której kształtuje się
osobowość poprzez sferę wartości estetycznych. Tym niemniej
autorka dopuszcza stosowanie terminów „wychowanie
estetyczne” i „wychowanie przez sztukę” jako
synonimów.
Warunkiem oddziaływania sztuki w procesie wychowania
estetycznego jest zaistnienie przeżycia estetycznego.
A. Stępień (1986) dokonuje przeglądu definicji przeżycia
estetycznego od Arystotelesa - katartyczna koncepcja przeżycia
estetycznego, Plotyna - koncepcja przeżycia estetycznego wiązała
się z koncepcją sztuki, św. Augustyna – dostrzegał głównie
elementy zmysłowe i umysłowe a przeżyciu mówił, że jest „wejrzeniem umysłu”,
J. S. Eriugena - to co zmysłowe odnosi do tego, co niezmysłowe,
poprzez myślicieli średniowiecznych, którzy dostrzegali
wieloaspektowość działania sztuki, podkreślali wagę
przyzwyczajenia w przeżyciu estetycznym, byli świadomymi trudności
wypowiedzenia tego co przeżywane, zwłaszcza, że wartości
estetyczne budzą silne uczucia. Nowożytni zaś, uznawali koncepcje
poprzednich epok zajmując się zarówno czynnościami twórcy jak i
przeżyciami odbiorcy, ukazywali związki zmysłów i umysłu,
poznania i wzruszenia. Brytyjscy empirycy i sentymentaliści rozważali
zarówno władzę (zdolność) poznawania piękna, zwaną smakiem
lub „zmysłem piękna”, jak i reakcję na piękno w postaci „uczucia piękna”.
Określano je jako doznanie wrażenia lub percepcję przedmiotu czy
układu jakości. Piękno polega na „mocy wywoływania
przyjemności” i rozpoznawane jest przez smak lub doznanie
zmysłowe. W XIX i XX wieku w analizie przeżycia estetycznego
szczególne zasługi zdaniem A. Stępnia (1986) należy przypisać
psychologii deskryptywnej brentanistów, fenomenologii (R. Ingarden,
M. Geiger, M. Dufrenne), szeroko rozumianej filozofii analitycznej,
psychologii postaci (s. 107-110).
Wśród licznych polskich estetyków zajmujących się przeżyciem
estetycznym można wymienić W. Witwickiego (1963) - przeżycie
estetyczne jako odmiana uczuć przedstawieniowych ma charakter
sensualno - emocjonalny, nie jest wolne od elementów pożądawczych,
występuje w nim dystans do przedmiotu podobny do tego, jaki
zachodzi przy zabawie; przeżycie to pomija sprawę istnienia
przedmiotu, nastawione jest na jego wygląd, pełni wobec podmiotu
rolę kompensacyjną; S. Ossowskiego (1966) - rodzaj najbliższy
przeżyciu estetycznemu to kontemplacyjne „życie chwilą”, w której przedmiot ujęty jest bezinteresownie i zachodzi izolacja zarówno przedmiotu jak i przeżycia; W
Tatarkiewicza (1972, 1973) - trzy rodzaje przeżycia estetycznego -
estetyczne w sensie ścisłym, literackie i poetyckie - różnią się
pod względem przedmiotu i sposobu ujęcia jego istnienia i własności,
pod względem stopnia dystansu wobec przedmiotu oraz udziału różnych
przeżyć - jak spostrzeżenia, wyobrażenia, emocje - roli
skupienia i marzenia w ich przebiegu; R. Ingardena (1960) - przeżycie
estetyczne to przeżycie wielofazowe, o różnorodnych współczynnikach
czy składnikach, nastawione na „kwalitatywne” ujęcie
przedmiotu, na oddanie sprawiedliwości przedmiotowi lub wartości
estetycznej (A. Stępień, 1986, s. 111-112).
Na
podstawie szczegółowej analizy definicji przeżycia estetycznego
można stwierdzić, iż jest ono procesem: posiada charakterystyczny
początek (wg R. Ingardena - emocja wstępna), określone zakończenia, między
nimi pośrednie fazy, zbudowane jest z różnorodnych elementów i
momentów poznawczych, twórczych, emocjonalnych i pożądawczych
(A. Stępień, 1986, s. 114).
J. Rybicki (1977) jako przyczynę przeżyć estetycznych
wyróżnia:
·
wrażliwość
estetyczną jako dyspozycję do przeżyć. Na podstawie analizy poglądów
S. Morawskiego (1967) i A. Sandauera (1973) uznał, iż wrażliwość
estetyczna ukształtowana została historycznie przez zmianę
charakteru oraz podziału pracy. Zainteresował się również poglądami
P. Graffa (1974), który uznaje, że podłożem wszelkich przeżyć,
a więc i predyspozycji do nich są procesy neurofizjologiczne, które
stają się materialnym podłożem rozgrywających się przeżyć
estetycznych, nie determinują ich, lecz tylko je umożliwiają, stąd
ważną sprawą staje się ustalenie pewnej podklasy warunków
koniecznych dla powstania owych doświadczeń i przeżyć. Gdy
obiekt estetyczny jest nowy dla jednostki, wtedy zachodzi
prawdopodobieństwo przedłużania pobudzenia struktur mózgowych
regulujących funkcje percepcji. Gdy zaś obiekt
zbudowany jest według kanonu kulturowego, w którym odbiorca
żyje, wtedy intensywność przeżycia wymaga od kory mózgowej
subtelniejszych zdolności różnicowania;
·
postawa
estetyczna jako stosunek do przedmiotów. Za B. Dziemidokiem (1974)
postawa estetyczna jest warunkiem koniecznym, lecz nie jedynym dla
zaistnienia przeżycia estetycznego. Musi bowiem pojawić się
przedmiot o określonych kwalifikacjach jakościowych. Dopiero przy spełnieniu
tych obiektywnych warunków czynnikiem decydującym staje się
postawa. S. Cieniawa (1964) wskazuje na trzy aspekty postawy, w których
aktualizować się mają predyspozycje do estetycznego reagowania -
poznawczy, emocjonalny i dążnościowy. Poznanie w trakcie postawy
estetycznej prowadzi do ujmowania indywidualnych właściwości
rzeczy. Emocje wiążą się z katartycznym odreagowaniem napięcia, a dążenie wyraża
się w przeżyciu estetycznym w postaci oczekiwania (s. 76);
·
nastawienie
wobec dzieła sztuki a przeżycie estetyczne. J. Rybicki (1977) powołuje
się na M. Gołaszewską (1986), która uważa, że warunkiem prawidłowego
przeżycia estetycznego jest pewien automatyzm reagowania na wartości
estetyczne, wyrażający się w braku autorefleksji podczas trwania
przeżycia. Ponadto odbiorca nie powinien świadomie nastawiać się
perfekcjonistycznie, dążąc do maksymalnie „prawidłowego
przeżycia” lecz swobodnie reagować na strukturę dzieła.
Istnieją także nastawienia z góry determinujące przebieg przeżycia
w kierunku często rozmijającym się z wartościami dzieła. Nastawienia te mogą być
zdeterminowane przez charakterystyczny dla odbiorcy „światopogląd
estetyczny”. M. Gołaszewska (1986) dla określenia form przeżyć
estetycznych wprowadza własną typologię. Kryterium podziału
uczyniła stopień udziału świadomości refleksyjnej i wyróżnia trzy formy przeżyć estetycznych:
·
fascynacja
estetyczna - to irracjonalna reakcja estetyczna. Rozgrywa się na płaszczyźnie
świadomości przedrefleksyjnej i zawiera przewagę momentów
emocjonalnych. Ma charakter spontanicznego i na ogół krótkotrwałego
procesu, wywołanego przez różnorodne jakości przedmiotowe. W
trakcie tego typu przeżycia człowiek traci poczucie dystansu wobec
widzianego przedmiotu, zostaje włączony w obcy mu świat dzieła
sztuki, zapomina o sobie, co daje gwarancję autentyczności ujęcia
w nim przedmiotu transcendującego jego świadomość - lecz wchodzi
w ów świat na zasadzie olśnienia: fascynacja daje nam pewność
co do istnienia wartości estetycznych, lecz rozróżnienie ich, dokładne
uświadomienie ich odmian dokonuje się na płaszczyźnie
refleksyjnego ujęcia (1986, s. 126);
·
doznanie
estetyczne - jest niezbędnym momentem pełnego przeżycia
estetycznego, które za R. Ingardenem (1970) traktujemy jako złożony z różnych faz proces - lecz pojawiać się może w różnych
fazach przeżycia (nie ma więc charakteru „emocji wstępnej”,
która wedle R. Ingardena, inicjuje je). Jeśli doznanie nie wystąpi,
przeżycie nie zasługuje na miano estetycznego, jest martwe i może
polegać co najwyżej na naśladowniczym odwzorowywaniu cudzych
reakcji, nie jest autentycznym kontaktem z dziełem sztuki
(1970, s. 126-127);
·
rozumiejąca
recepcja sztuki - złożony proces uwarunkowany strukturą dzieła i osobowością odbiorcy. W strukturze tej wyróżnić można
elementy emocjonalne, pożądaniowe, intelektualne i działaniowe.
Kształtowaniu wrażliwości estetycznej sprzyjać mogą
następujące poczynania nauczyciela:
·
organizowanie
częstych wizyt w teatrze;
·
omawianie
spektakli i ich scenografii w trakcie zajęć z plastyki;
·
projektowanie
i wykonywanie lalek do wybranych przez siebie spektakli;
·
podsumowanie
właściwych (z punktu widzenia estetyki) wzorów;
·
umacnianie
zamiłowań artystycznych.
Tak rozumiane działania nauczyciela wespół z chętnie
współpracującym z nim uczniem sprzyjają kształtowaniu umiejętności wyrażania
uczuć i organizowaniu porozumienia. Formą aktywności podczas której
następuje intensyfikacja nabywania tych umiejętności jest zabawa
/zabawa w teatr. Sprzyja ona rozumieniu różnych kodów i uczy form
przekładania ich. Tylko bowiem w trakcie spektaklu teatralnego (zarówno oglądanego w
teatrze jak i
organizowanego przez samych uczniów) mamy do czynienia z
przekazywaniem komunikatów w bardzo różnej formie:
·
obrazowej
- przebieg spektaklu;
·
semantycznej
- posiadającej określone znaczenie, przenośne...;
·
symbolicznej
- poprzez różnego rodzaju znaki umowne, nierealność czasu, itp.;
·
behawioralnej
- poprzez różne formy zachowania (ruch, gest, taniec, walka,
itp.);
·
empatycznej
- współodczuwanie, towarzyszenie przeżyciom, wzlotom i upadkom bohaterów, przenoszenie sposobów zachowania się
bajkowych postaci na sytuacje rzeczywiste;
·
estetycznej
- odczuwanie olśnienia, zachwytu scenerią teatru, scenografią,
kostiumami, lalkami, słowem, gestem, dźwiękiem...
Utrwalaniu przeżyć artystycznych, zachowań empatycznych
oraz ekspresji komunikacyjnej pomagają następujące działania
uczniów na lekcji:
·
odgrywanie
ról - wymaga od ucznia wczuwania się w przeżycia i sytuacje
innego człowieka. Pozwala na „zestrojenie” uczuć.
Wyrabia umiejętność werbalizowania własnych przeżyć poprzez świadome
przeżywanie wyimaginowanych stanów emocjonalnych. Ćwiczenia tego
typu umożliwiają jednocześnie bardziej komunikatywne wypowiadanie
siebie oraz dokładniejsze odczytywanie treści ekspresyjnych
przekazywanych przez innego człowieka. W efekcie pozwala to na rozszerzanie w sposób znaczny sfery
własnych doznań i pomaga zachować się w sytuacjach
niecodziennych w sposób akceptowany przez daną grupę społeczną;
·
przyswajanie
nowego słownictwa, poprzez werbalizowanie własnych przeżyć oraz
naśladowanie wypowiedzi granych przez dziecko postaci.
Interioryzacja słownictwa poprzez używanie go w sytuacjach
codziennych;
·
samodzielne
wykonywanie lalek. Czynność ta pozwala na wyeksponowanie cech
charakteru w wyglądzie zewnętrznym lalki (choć nie oznacza to, że
wszyscy ludzie źli mają brzydkie twarze);
·
dopisywanie
dalszych losów bohaterów, aby bardziej uwypuklić charakter
postaci lub też „aby bajka
skończyła się dobrze”;
·
adaptacja
tekstu literackiego na scenariusz sztuki teatralnej. Umiejętność prostej adaptacji
wynika z doświadczeń teatralnych młodego widza, jego umiejętności
uteatralnienia świata, rzeczywistości symbolami, swobodnego
poruszania się zarówno w świecie fikcji jak i w świecie realnym.
Stąd już bardzo blisko do rozwijania dyspozycji literackich, a więc
myślenia twórczego. Dzieje się to dlatego, iż literatura i
sztuka uczą stawiać i
zauważać problemy, a
zarazem pozwalają na swobodę i fantazję w ich rozwiązywaniu.
Teatr uczy także sposobu zaspokajania pewnych psychicznych potrzeb,
dostarczając wzorów postępowania i środków potrzebnych do uświadomienia
ich sobie.
W efekcie można zbudować model porządkujący czynności
sprzyjające budowaniu poprawnego przekładu intersemiotycznego
przez dziecko w wieku wczesnoszkolnym.
Rysunek
1
Model
porządkujący czynności sprzyjające budowaniu poprawnego przekładu
intersemiotycznego przez dziecko w wieku wczesnoszkolnym.
|
1.
Uczenie obserwacji
(kompetencja
komunikacyjna i empatia)
teatr
lalek - spektakl teatralny -
tekst
literacki - analiza tekstu
|
|
3. Utrwalanie wrażeń w drodze własnej ekspresji
(kompetencja komunikacyjna i empatia)
dziecko
działa jednocześnie jako - twórca i odbiorca sztuki |
|
|
|
2.
Umiejętność oceny rozmaitych
typów ekspresji przyjmowanej od innych
(empatia
i kompetencja komunikacyjna)
ocena prób grania tekstu przez innych,
aktor w spektaklu, dziecko jako twórca, a nie
odtwórca,
próba
współprzeżywania i przyjęcia perspektywy drugiej
osoby-postaci
|
|
Przedstawiony
wyżej model oparty jest przede wszystkim na indywidualnym działaniu i gromadzeniu doświadczeń
poprzez ekspresję werbalną i pozawerbalną.
Ekspresja
jest pojmowana jako wyładowanie uczuć, uwolnienie się od nich
przez ich uzewnętrznienie. Akt ekspresji zachodzi między treściami
minionych doświadczeń zinternalizowanymi w jaźni a warunkami zewnętrznymi
aktualnego doświadczenia. Poruszenie inicjujące ekspresję jest
zdaniem J. Dewey’a spowodowane przez nacisk rzeczy zewnętrznych,
wówczas po stronie jaźni elementy wcześniejszych doświadczeń
zostają pobudzone do działania w nowych pragnieniach, poruszeniach
i obrazach (1975, s. 82). Ekspresja jako wyraz treści minionych doświadczeń
wraz z materiałem sytuacji aktualnie doświadczonej silnie
akcentuje rolę znaczenia. To właśnie w wyniku aktu ekspresji
powstaje przedmiot obdarzony nowym znaczeniem I. Wojnar podkreśla,
że ekspresja dla J. Deweya nie jest aktem duchowym, nie ogranicza
się do wyrażania stanów wewnętrznych, nie jest też tylko aktem
indywidualnym i osobistym, ekspresja
ma charakter dwoisty: subiektywny i obiektywny, łączy się i z doświadczeniem
osobistym, i z rzeczywistością zewnętrzną
(1975), s. XXVII).
Tak rozumiana edukacja teatralna sprzyja działaniom
ekspresywnym dziecka, a w efekcie ma wpływ na wrażliwość
uczuciową i sprawność intelektualną. Pobudza także do działań
prospołecznych, bowiem w trakcie zabawy w teatr dochodzi do
nagromadzenia interakcji społecznych, które stają się znaczącym
elementem socjalizacji i akulturacji dziecka. Kontakt ze sztuką
poprzez osobiste jej doświadczanie (odbieranie i przetwarzanie)
daje dziecku możliwość realizowania oraz porządkowania wartości
(G. Brain, 1998; V. Spolin, 1998; B. Wills, B.
Salisbury Wills, 1996; M. Rohd, D. Paterson, 1998), sprzyja
nabywaniu wielostronnych informacji nabywanych różnymi kanałami w
zależności od indywidualnych możliwości i potrzeb dziecka
(K. Olbrycht, 1987), a także uczy emocjonalnego reagowania
na sytuacje rzeczywiste i wyobrażone
(M. J. Elias, S. E. Tobias, B. S. Friedlander, 1998). Przywołując poglądy
oraz teksty R. Miller (1967, 1968, 1981) o Której jak się wydaje
zapomniano, a Która w aktualny do dziś sposób przybliżała i
doceniała rolę edukacji teatralnej dziecka w jego rozwoju osobowości,
warto zatrzymać się nad takim stwierdzeniem „edukacja
teatralna powinna opierać się na wiązaniu twórczej aktywności
dziecka z procesami percepcji tego co może ono obejrzeć na scenie
... powinna stanowić propedeutykę wychowania przez sztukę –
pierwsze wtajemniczenie w zakresie języka sztuki. ... Edukacja
teatralna powinna polegać na takim wprowadzaniu dziecka w świat
fikcji, ażeby ukierunkować proces odkrywania świata zewnętrznego
... siebie jako twórczą osobowość ... . W trakcie edukacji
teatralnej dzieci zdobywają świadomość, że grając rolę
przedstawiają kogoś, kim nie są, że wymyślają zdarzenia i
postacie po to, żeby lepiej zrozumieć wszystko, co je spotyka
i jeszcze może spotkać, i ta wielość wcieleń umożliwia
zarysowanie się perspektyw własnego życia i przynależności do
świata ludzi. ... Bowiem człowiek ciągle odczuwa siebie jako
niepełnego, a „spełnioną całością” może stać się
wtedy jedynie, gdy przyswoi sobie to, co jest przeżyciem innych, a
co potem mogłoby stać się jego przeżyciem. Dzieje się to dzięki
sztuce, ona pozwala, żeby człowiek stawał się tym, kim nie jest,
aby zwielokrotniał swoje doświadczenia” (R. Miller, 1968, s.
491 – 497). Takie podejście sprzyja rozwojowi „własnego
ja” (M. Jarymowicz, 1984, 1988). W rozwoju jednostki bowiem
powinny pojawić się dwie fundamentalne kategorie pytań tożsamościowych
„kim jestem jako niepowtarzalna jednostka?, kim jestem jako
istota społeczna, cząstka społecznego świata?” (1984, s.
59). Odpowiadanie sobie na te pytania sprzyja kształtowaniu się tożsamości
rozpatrywanej zarówno z perspektywy indywidualnej (podmiotowej) jak
i perspektywy zewnętrznej (społecznej).
Podsumowując, można stwierdzić, że edukacja teatralna w
kontekście poszukiwań pedagogicznych odnosi się do następujących
kwestii:
·
głównym
zadaniem edukacji teatralnej jest pobudzanie rozwoju indywidualnego
dziecka ( pamiętając o jego dyspozycjach i możliwościach
wiekowych ) przy wspierającym udziale otoczenia ;
·
następuje
integracja osobowości polegająca na równomiernym rozwijaniu
indywidualnych predyspozycji dziecka . Wzrasta poczucie potencjalności i zdolność do
samoedukacji ;
·
pozytywne
doświadczenia związane z byciem aktywnym twórczo powodują, że
dziecko w wieku wczesnoszkolnym jest zdolne do budowania swych
kompetencji podmiotowych;
·
następuje
naturalne przyswajanie wiedzy o kulturze, która zostaje
przetworzona i zaadaptowana do potrzeb konkretnego dziecka .
Literatura
|
Alper
S.M. (1997), Going
to School: Theatre, Education, and the Web. New York. American
Academy of Dramatic Arts
Arnheim
R. (1978),
Sztuka i percepcja wzrokowa. Warszawa. WA i F
Arstine D. (1995), Democracy and the Arts of
Schooling. New York. State University of New York
Bany
– Winters J. (1998), Theatre Games and Activities for Kids. Cambridge
Beck
E. (1993), Identität der
Person. Sozialphilosopische Studien zu Kirkegaard, Adorno und Habermas. Pädagogische Rundschau. N 47, s. 115 –
117
Borowiecka
E. (1986),
Poznawcza wartość sztuki. Lublin. Wyd. Lubelskie
Brain G. (1998), Children’s
Theatre and Creative Dramatics. London.
Ed. Siks
Cassady
M.G. (1998), Acting
Games: Improvisation and Exercises. A Textbook of Theatre
Games and Improvisations. New
York. Kids Press
Cassirer
E. (1971),
Esej o człowieku. Wstęp do filozofii kultury. Warszawa. PIW
Cieniawa
S. (1964),
O związkach zależności między postawą psychiczną a przeżyciem
estetycznym. Studia Estetyczne, t.1
Cossa
H., Fleischmann Ember S.S., Grover L., Hazelwood P.,
Fleischmann S.S. (1996), Acting Out: The Workbook: A Guide to the Development and
Presentation of Issue – Oriented, Audience – Interactive, Improvisational Theatre. New York.
Delta
Press
Dewey
J. (1975),
Sztuka jako doświadczenie. Warszawa. PWN
Dziemidok
B. (1974),
Problem postawy estetycznej. Folia Societatis Scientarium Lubliniensis.
Vol 16
Frankl
V.E. (1971), Homo patiens. Warszawa. KiW
Gołaszewska
M. (1977),
Człowiek w zwierciadle sztuki. Studium z pogranicza estetyki i
antropologii estetycznej. Warszawa. Ossolineum
Gołaszewska
M. (1986),
Zarys estetyki. Warszawa. PWN
Graff
P. (1974),
Doświadczenia estetyczne a integracyjna funkcja mózgu. W:
StudiaEestetyczne, t.IX
Greenberg
Ch.R. (1996), Little
Plays for Little People: Theatre, Games, and Activities. Cambridge University Press
Hamblen
K.A. (1985), Artistic
Development as a Process of Universal-Relative Selection
Possibilites. Visual Arts Research. N 2, p. 69 – 83
Ingarden
R. (1970),
Studia z estetyki. Warszawa. PIW
Izzo
G. (1996), The Art of
Play. The new Genre of Interactive Theatre. New York. Academy
of Dramatic Arts
Jarymowicz
M. (1993),
Odrębność schematów Ja – My – Inni a społeczne
identyfikacje. Przegląd Psychologiczny, tom XXXIV, nr 1, s. 7 – 26
Kaczyńska
B. (1977),
Estetyka a pedagogika. W: Studia o współczesnej estetyce polskiej.
Pod red. S. Krzemień - Ojak. Warszawa. PWN
Kuczyński
J. (1967),
Zmierzch mieszczaństwa. Immoralizm, nihilizm, faszyzm. Warszawa. PIW
Miller
R. (1967),
Proces wychowania i jego wyniki. Warszawa. PZWS
Miller
R. (1968),
Z rozważań nad edukacją teatralną. Kwartalnik Pedagogiczny, nr 3,
s. 491 – 497
Miller
R. (1981),
Socjalizacja, wychowanie, psychoterapia. Warszawa. WSiP
Morawski
S. (1967),
O obiektywności sądów estetycznych. Studia Estetyczne, t. IV
Morawski
S. (1989),
Próba określenia pojęcia sztuka. W: Ruchome granice. Pod red. M.
Grześczaka. Warszawa. WAiF
Theatre
Games for Young Performers. Cambridge Press
Ossowski
S. (1966),
U podstaw estetyki. Warszawa. PIW
O’Toole
J. (1998), Theatre
in education: new objectives for theatre new techniques in
education.
London. Ed. Siks
Pietrzak
J. (1992),
Fryderyk Nietzsche - wychowanie przez sztukę. Kwartalnik
Pedagogiczny, nr 3-4,
s. 65-80
Popper K.R. (1984), Epistemologia bez
podmiotu poznającego. Literatura na
Świecie, nr 12, s. 591 – 603
Read
H. (1976),
Wychowanie przez sztukę. Warszawa. PWN
Read
H. (1982),
Sens sztuki. Warszawa. PWN
Rohd
M., Paterson D. (1998), Theatre for Community, Conflict and Dialogue: The Hope Is Vital Training Manual. New York. Academy of Dramatic Arts
Ruskin
J. (1977),
Sztuka, społeczeństwo, wychowanie. Warszawa. Ossolineum
Sandauer
A. (1973),
Teoria i historia. W: Pisma o sztuce. Kraków. KW
Spolin
V. (1998), Theatre
Games for the Classroom: A. Teacher’s Handbook. New York. Academy of Dramatics Arts
Suchodolski
B. (1958),
O pedagogikę na miarę naszych czasów. Warszawa. KiW
Suchodolski
B. (1959),
Aktualne zagadnienia oświaty i wychowania. Warszawa. KiW
Suchodolski
B. (1965),
Współczesne problemy wychowania estetycznego. W: Wychowanie przez sztukę. Pod red. I. Wojnar. Warszawa
Suchodolski
B. (1967),
Świat człowieka, a wychowanie. Warszawa. KiW
Suchodolski
B. (1974),
Problemy wychowania w cywilizacji nowoczesnej. Wrocław. Ossolineum
Szczepańska
A. (1977),
O definicjach sztuki. W: Studia o współczesnej estetyce polskiej.
Pod red. S. Krzemień - Ojak. Warszawa. PWN
Szczepańska
M. (1989a),
Zadania edukacji teatralnej dzieci w wieku wczesnoszkolnym w kształtowaniu sfery emocjonalno - estetycznej. W:
Współczesne tendencje w edukacji wczesnoszkolnej. Pod red. M. Grochocińskiego. Gdańsk.
Wydawnictwo UG
Szczepańska
M. (1992),
Wczesna edukacja teatralna dzieci w wieku wczesnoszkolnym jako czynnik
intensyfikujący ich rozwój umysłowy i społeczny. Słupskie
Prace Humanistyczne, nr 10b
Tatarkiewicz
W. (1972),
Droga przez estetykę. Warszawa. PWN
Tatarkiewicz
W. (1973),
Przeżycie estetyczne i dzieje pojęcia. Studia Filozoficzne, nr 6, s.
18-29
Troeger
B.J. (1985), The
relationship of Artistic Development to Learning Theory: An
Analysis and Synthesis of Courrent Views. Visual Arts Resarch. N
2. P. 54 – 59
Wills
B., Salisbury Wills B. (1996), Theatre Arts in the Elementhary Classroom: Kindergarten Throught Third Grade. New York. Garland Publishing, Inc.
Winner
E. (1982), Invented
Worlds: The Psychology of the Arts. Massachussetts.
Cambridge
Witwicki
W. (1963),
Psychologia. Warszawa. PWN
Wojnar
I. (1968),
Nauczyciel i wychowanie estetyczne. Warszawa. PWN
Wojnar
I. (1975),
Integracja wychowania estetycznego w teorii i praktyce. Pod red I.
Wojnar. Warszawa. PWN
Wojnar
I. (1975a),
Teoria wychowania estetycznego na nowym etapie. W: Integracja
wychowania estetycznego. Pod red. I. Wojnar. Studia Pedagogiczne,
nr XXXIV
Wojnar
I. (1976),
Wstęp. W: Read H.: Wychowanie przez sztukę. Warszawa. PAN
Wojnar
I. (1987),
Podstawowe problemy wychowania estetycznego (teoria i praktyka).
Oświata i Wychowanie, nr 40, s. 8-12
Zdolności
i uzdolnienia jako osobowościowe właściwości człowieka
(1997), Pod red.
S. Popka. Lublin. UMCS
Ziller
R.C. (1983), The
social self. London.
Oxford, za M. Kamińską – Feldman (1988), Deindywiduacja: źródła i konsekwencje. W: Studia nad
spostrzeganiem relacji ja – inni. Pod red. M. Jarymowicz. Warszawa. Ossolineum
Kłosowska
J., (1987),
Socjologia kultury. Warszawa, PWN
Żebrowski
J. (1997),
Edukacja kulturalna w procesie przemian. W: Edukacja kulturalna w społeczeństwie obywatelskim. Pod red. J. Żebrowskiego.
Gdańsk. Wydawnictwa UG
Żebrowski
J. (1997a),
Pedagogiczne aspekty animacji kulturalnej. W: Słupskie Prace
Humanistyczne, nr 14b, s.223 – 231
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|